Gwyneth |
Wysłany: Wto 16:21, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Sam fakt, że jara nie powinien ci bezpośrednio zaszkodzić. Gdybyś zaczęła się z nim spotykać, bardziej szkodliwe by było gdyby on nie mógł zajarać, bo np skończył mu się hajs. Uzależnieni od marihuany ludzie stają się bardzo zdenerwowani, gdy nie mogą zajarać. Widziałam na własne oczy, co dzieje się z takim człowiekiem - trzęsą mu się ręce i na wszystkich i wszystko są wkurwieni. Nie mówię, że ten twój super chłopak jest uzależniony. Zazwyczaj ludzie jarają okazjonalnie, co jeszcze ich tak bardzo nie uzależnia. Ale sam ci pisał, że się przyzwyczaił - że jara często. A może to przestanie mu wystarczać? Zacznie szukać większego odlotu? Uważaj. Oczywiście możesz się z nim spotkać, ale lepiej zachowaj przy tym dystans. |
|