Autor Wiadomość
pati3650
PostWysłany: Czw 18:11, 01 Mar 2007    Temat postu:

No własnie?
Angels
PostWysłany: Nie 14:25, 25 Lut 2007    Temat postu:

czemu gorzej??
Gwyneth
PostWysłany: Nie 12:15, 25 Lut 2007    Temat postu:

pati3650 napisał:
Ale nie jestem pewna moze dla niego to tylko zabawa i wogóle wielkie nic???..Moze to nie jest.. moze to tylko dla niego zabawa??..Jak moge to zobaczyc i wykryc.. niby pisze że chce miec moje zdjecie to mu dałam.. chce sie spotkac bo mieszka koło mojej babci Smile Nie wiem.. głupieje juz..

Znam takich zabawowych kolesi... Spróbuj do niego zarywać, ale możliwie się zdystansuj. Im szybciej się zakochasz, tym gorzej dla ciebie.
sonia-buziaczek
PostWysłany: Nie 11:50, 25 Lut 2007    Temat postu:

poflirtuj z nim...jesli chce sie z Tobą spotkac to zabierz go na spacerek... np popros go zeby zabrał cie na spacerek i pokazal okolice albo ogolnie zapusc jakas scieme zeby pobyc z nim sam na sam...przeciez nie bedziecie siedziec z babcia i mama przy stole...Wink zapytaj go o jego kumpli o jego hobby...jesli np jubi sport to wczesniej oblookaj najwazniejszy ostatni mecz Wink przynajmniej wypadniesz na swietną ziomalke w jego gałkach ocznych...ale nie przechwalaj sie ze wiesz wszystko...popros go zeby wytłumaczyl Ci jakies bajersy dotyczące tego tematu...bedzie mogl sie wykazac i bedzie mu milo Wink i nie stresuj sie! badz na luzie. jesli bedziesz sztywna gostek potraktuje Cie jak ostatnią deche Wink
Angels
PostWysłany: Pią 16:17, 23 Lut 2007    Temat postu:

z tymi facetami to ciężka sprawa heh
porozmawiaj z nim itp samo się jakoś ułoży
pati3650
PostWysłany: Czw 14:23, 22 Lut 2007    Temat postu:

Ale nie jestem pewna moze dla niego to tylko zabawa i wogóle wielkie nic???..Moze to nie jest.. moze to tylko dla niego zabawa??..Jak moge to zobaczyc i wykryc.. niby pisze że chce miec moje zdjecie to mu dałam.. chce sie spotkac bo mieszka koło mojej babci Smile Nie wiem.. głupieje juz..
Angels
PostWysłany: Śro 17:21, 21 Lut 2007    Temat postu:

różnicą wieku się nie przejmuj moja Babcia była od mojego dziedka starsza tak strasza !!! o 10 lat <była dla mnie wielkim przyykłdeam ;( > nie marnuj swojej szansy bo pozniej możesz jej nie mieć wiem coś o tym bądz po prostu szczera jeżeli on będzie inny lub jakoś chamsko się zachowa znaczy że nie był ciebie wart!
pati3650
PostWysłany: Śro 15:20, 21 Lut 2007    Temat postu:

Oni juz nie pisza bo delikatnie pytałam jej..,;( ale ze mna nadal pisze i puszcz mi sygnałki a z tego względu że jade do Ostrowca na zakupki a to jest mojej mamy koleżanki syn wiec mamy do nich zajechac bo dostalismy zaproszenie..;( i co powiedzieć mu że mi sie podoba..;( ale później bardzo głupio wyjdzie..Plisek pomóżcie
sonia-buziaczek
PostWysłany: Śro 12:55, 21 Lut 2007    Temat postu:

i najlepiej zwal przyjaciółce prosto z mostu ze nie chcesz zeby ona z nim pisala eski bo ty sobie tego nie zyczysz albo cos...Skąd gostek moze wiedziec o tym ze sie w nim zabujałas jesli nie dasz mu znac...mysle ze jasnowidzem nie jest...
KoLoRoWa_KrEdKa
PostWysłany: Wto 19:00, 20 Lut 2007    Temat postu:

pati3650 napisał:
Ale co mam zrobic ???umówic sie jak ??? Co mu napisac?? on mieszka w Ostrowcu.. a ja w Sandomierzu on sie uczy w Kielcach ... Nie bede miała odwagi powiedziec..;( Nie napsize sms-em mimo że mi na nim zalezy.. Moze strace Go znowu ale nie dam rady..;( co napisac jesli juz..;*(


"Widzielismy sie tylko raz w życiu.. a mi na Tobie zalezy, moze to glupie ale tak jest."
pati3650
PostWysłany: Wto 18:56, 20 Lut 2007    Temat postu:

Ale co mam zrobic ???umówic sie jak ??? Co mu napisac?? on mieszka w Ostrowcu.. a ja w Sandomierzu on sie uczy w Kielcach ... Nie bede miała odwagi powiedziec..;( Nie napsize sms-em mimo że mi na nim zalezy.. Moze strace Go znowu ale nie dam rady..;( co napisac jesli juz..;*(
Gwyneth
PostWysłany: Wto 17:09, 20 Lut 2007    Temat postu:

Wiesz, ja ci zazdroszczę twoich ludzkich, człowieczych uczuć.
Ja jestem chyba jakimś robotem (łee). Dawno nie byłam zakochana, o ile w ogóle kiedyś byłam... Przez chwilę wydawało mi się, że podoba mi się chłopak z tańca, ale... nie. No, kurde, nie da rady. Jestem strasznie oporna.
Jeśli jesteś zakochana, nie zmarnuj tej szansy! Postaraj się z nim umówić i poczekaj na rozwój sytuacji. Zdobądź go! Ci się chociaż ktoś podoba... Naprawdę, dziewczyno, nie zastanawiaj się.
pati3650
PostWysłany: Wto 13:46, 20 Lut 2007    Temat postu:

Mogłam Go miec ale wszystko zwaliłam jak zawsze..p;( Cchiała moja przyjaciółka numer to dałam jej.. ale teraz żałuje bo oni sms-ują i wogóle mam dosyć czy moge juz z tąd.. odejśc..Tylko żal mi życia bo mam tylko jedno ale mam ochote wielką to zrobic i moze nadejdzie dzień kiedy sie odważe..Sad
sonia-buziaczek
PostWysłany: Pon 19:42, 19 Lut 2007    Temat postu:

heh ...w sumie wiem co czujesz...raz miałam chłopaka który był odemnie młodszy o jakies 1,5 roku i byłam z nim prawwie rok Smile ale pod koniec zaczął mnie tak wnerwiac ze miałam go totalnie dosc...ale zawsze przeciez mozesz spróbowac...pozatym mysle ze bedziecie sie lepiej dogadywac niz gdyby on miał byc o te trzy lata MŁODSZY
Strumień
PostWysłany: Pon 17:53, 19 Lut 2007    Temat postu:

3 lata różnicy to nic, może teraz troszkę się wyróżnia, ale to naprawdę nic. Moja kuzynka ma narzeczonego starszego o 9 lat. Nie łam się, tylko do roboty. Jakbym ja miała tylko takie problemy, to bym nie musiała tak często melisy pić Blue_Light_Colorz_PDT_08 . Tak jak
Bierz się za niego i nie patrz na to co inni mówią.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group